Literacki kalejdoskop / Szymek
Literacki kalejdoskop / Szymek

poniedziałek, 25 marca 2024

Fabuła „Szymka” Piotra Kościelnego przenosi czytelnika do Wrocławia lat dziewięćdziesiątych. Na pierwszych kilkunastu stronach mamy pierwszy nokaut - piętnastoletni Szymon Dąbrowski popełnia samobójstwo.

Nie znamy bohatera, nie znamy motywu. Śledztwo nie trwa długo, sprawa zostaje umorzona i zakwalifikowana jako samobójstwo, bo nie stwierdzono udziału osób trzecich. Kilka dni później jego brat Tomek skacze z dachu wieżowca. I znów: nie znamy bohatera, nie znamy motywu. A jednak wtedy prokuratura wszczyna śledztwo. Takich nokautów w książce będzie więcej.

 

Co stało się podstawą tragedii? W jaki sposób zrozumieć obyczajowy chaos? Toksyczne sekrety, źródło zła, próba analizy psychiki ofiar i sprawców. Oto tematy, którymi w nadzwyczajnie sprawny, niepozbawiony wrażliwości sposób zajmuje się Kościelny.

 

Szymek i Tomek - bracia - wpuszczają nas do smutnego świata, w jakim żyją na co dzień. Poznajemy ich historie na jakiś czas przed tym, zanim targnęli się na swoje życie. To porażająca i gorzka opowieść o tym, jak brutalne jest dojrzewanie i jak nienawistna, pełna gniewu może być społeczność niedojrzałych jeszcze mężczyzn. Obaj wpadają w złe towarzystwo, w którym gwarantowane są tylko trzy rzeczy: dużo przemocy, bezwzględność i absolutny brak akceptacji dla inności. Kara za „grzechy” będzie więc wysoka. Jeden z bohaterów mówi: „Bałem się śmierci. Dużo bardziej jednak bałem się życia”.

 

„Szymek” nie jest łatwą powieścią. Dotyka trudnych, ale istotnych kwestii jak nietolerancja, dorastanie, strach, odmienność, szukanie tożsamości i własnej drogi. Kolejne rozdziały przytłaczają i zwalają z nóg, coś jednak sprawia, że brniemy dalej w historię. Kościelny w znany sposób manipuluje czytelnikiem i wodzi go za nos. Historię Szymka i Tomka przeplata rozdziałami, gdzie uwaga koncentruje się na Piotrze Żmigrodzkim, policjancie borykającym się z problemami alkoholowymi i demonami przeszłości oraz Krzyśku Sawickim - nowym nabytku wrocławskiej komendy. Sawicki z doświadczonym komisarzem odkryją kolejne karty historii braci.

 

Polecamy gorąco „Szymka” czytelnikom, którzy szukają w literaturze prawdy, bezkompromisowości i mocnego uderzenia. Tylko ostrzegamy: zapnijcie wcześniej pasy. Będzie trzęsło!

Ciasteczka

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług czy statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.